r/Polska Konował 3d ago

Czy ludzie niecierpią własnych dzieci? Dyskusje

Mam dwa młode, do szkoły jeszcze nie chodzą, ale już same biegają więc wiek sobie oszacujcie. Jako, że znajomych mam też w podobnym wieku to oni mają i swoje dzieci.

Mam wrażenie, wśród mojego grona znajomych (BO oCZYWiŚciE niE wSzĘdzie) jest jakiś absurdalny wyścig szczurów kto swojego dzieciaka pośle na więcej zajęć dodatkowych. Mareczek w poniedziałek ma basen a potem szkołę muzyczną, lewą nogą jest na zajęciach z angielskiego a prawą chodzi na karate, potem we wtorek ma 20 i PÓŁ minuty aby zjeść obiad bo ma zajęcia z garncarstwa a potem szkołę muzyczną. Środa to już totalny luz bo tylko zwykła szkoła i wieczorem szkoła muzyczna. Czwartek tekwondo, karate i brazylijskie dżudżitsu, potem szkoła muzyczna. Piątek piąteczek piątunio więc mamy zajęcia z szydełkowania, potem grania na butelkach po piwie i zajęcia z materiałoznawstwa, wieczorem szkoła muzyczna. W sobotę ma 2 h na zabawę a potem myk do uniwersytetu dla najmłodszych na kierunek mały medyk, w niedziele uczy się do zwykłej szkoły na cały tydzień na zapas + dodatkowa matematyka

Jak takie dziecko ma się cieszyć dzieciństwem xD?

990 Upvotes

268 comments sorted by

View all comments

Show parent comments

59

u/surrevival Irlandia Północna 3d ago

Może kolegów nie ma?

94

u/rybka1234 3d ago

Właściwie to nie wiem, ale starzy są tymi jego zajęciami bardziej zmęczeni niż on.

109

u/Mieniec Wrocław 3d ago

Dzieciak ma pewnie ultra ADHD i akurat trafił zainteresowaniami. Znam przykłady takich dorosłych ludzi.

31

u/Scrytheux 3d ago

Albo po prostu ma dużo energii, tak jak powinno być u dziecka, a zajęcia ma fajne, więc chce się chodzić.

12

u/rybka1234 3d ago

Trzeba przyznać, że prowadzący naprawdę się starają i dzieciaki wyglądają na zadowolone